Rosja wystrzeliła pocisk hipersoniczny
Pocisk hipersoniczny (naddźwiękowy) został po raz pierwszy uzyty przez Rosję w wojnie przeciwko Ukrainie.
Rosja wystrzeliła swój „niepowstrzymany” naddźwiękowy pocisk Kindżał, w piątek, niszcząc magazyn broni na zachodzie kraju, poinformowało dziś rosyjskie ministerstwo obrony.
Rosja nigdy wcześniej nie przyznała się do użycia precyzyjnej broni w walce, a państwowa agencja informacyjna RIA Novosti powiedziała, że było to pierwsze użycie broni hipersonicznej Kinzhal podczas konfliktu na prozachodniej Ukrainie.
Moskwa twierdzi, że „Kinzhal” – czyli sztylet – jest „nie do powstrzymania” przez obecną zachodnią broń. Pocisk o zasięgu 1250 mil jest zdolny do przenoszenia broni jądrowej. Tym razem był konwencjonalny atak.
Zestaw rakietowy Kindżał przeszedł testy poligonowe w grudniu 2017, w Południowym Okręgu Wojskowym. Według Putina, nowy pocisk rakietowy jest zdolny do osiągnięcia prędkości maksymalnej Ma 10, wykonując szereg manewrów przed osiągnięciem celu. Pozwala to na atakowanie go głowicą konwencjonalną lub termonuklearną na maksymalną odległość ponad 2 tys km (1080 mil morskich). Pocisk może zostać wystrrzelony z dala od przeciwnika i penetrować istniejące systemy obrony przeciwrakietowej, niszcząc cel w ciągu kilku minut od odpalenia. Rosja twierdzi iż na chwilę obecną rakierty te są nie do zatrzymania przez siły zachodnie.